„Jadę dzisiaj przez to moje mroźne, piękne miasto. Tyle ładnych rzeczy mnie otacza, i tyle nowych powstaje. I szukam w nim siebie, i nie mogę odnaleźć! Czy jestem mu potrzebna? Boję się, że nie. Dzisiaj czuję potrzebę bycia użyteczną i to taką, żeby ktoś powiedział: dobrze, że jesteś. Życzę ci dzisiaj, żebyś odnalazła się w swoim mieście.”
filozofia korkowa
Tym oto cytatem chciałabym zacząć dzisiejszy wpis o filmie na godzinie wychowawczej. A będę pisać o byciu użytecznym, potrzebnym, o byciu kimś ważnym dla drugiego człowieka. Niektórzy mają potrzebę bycia potrzebnym, czują się wtedy dobrze. Większość z nas nie zdaje sobie jednak sprawy z tego, jak wielki wpływ mają na innych. Chciałabym się skupić jednak na pozytywnym wpływie, jaki może wywrzeć jeden człowiek na drugiego.
Ludzie lubią mieć swoich idoli, i jeżeli zapytalibyśmy się naszych uczniów, czy takich mają, z pewnością umieliby kogoś wymienić. Na ogół są to aktorzy, piosenkarze, sportowcy, czy inne sławne osoby. Nie mieliby z tym większych trudności. Jakbyśmy się zapytali dlaczego cenią tę osobę, to wymieniliby to, czego dokonali, co zrobili itd. Jednak nie zdają sobie sprawy, że osoby, które nas otaczają na co dzień, które znamy mało, lub prawie wcale, też mogą na nas wpłynąć. Wpłynąć pozytywnie.
Propozycja godziny wychowawczej:
- Jak dać młodemu człowiekowi do zrozumienia, że każdy może mieć pozytywny wpływ na drugą osobę. Najlepszym przykładem tego będzie krótki film i nim zacznijmy nasze zajęcia.
- Podzielmy klasę na pary i niech każda para porozmawia o tym, co widziała, a następnie niech przygotuje jeden przykład jakiegoś zdarzenia, które pozytywnie wpłynęło na inną osobę. Nie musi być to prawda, może być to fikcja. Chodzi raczej o to, żeby zastanowili się nad drobnymi rzeczami, które ich otaczają. Jeżeli widzimy, że mają problemy z zadaniem, możemy im podać przykład:
„Od jakiegoś czasu obserwuję, jak wychowawczyni w przedszkolu mojego brata pomaga dzieciom wiązać buty. Widać, że nie robi tego w pośpiechu, ani, że musi to robić. To raczej coś dla niej i dla dzieci naturalnego. Ostatnio jedna dziewczynka związała buty swojemu koledze, który miał z tym problem. On był bardzo zadowolony, a ona szczęśliwa. On nie prosił o pomoc, ona się nie pytała. Zrobiła to, co uważała za słuszne.”
- Przeczytajmy na głos te wypowiedzi. Porozmawiajmy na ten temat. Zapytajmy się, które z tych historii są prawdziwe.
- Na koniec mam dla was małe zadanie domowe, do którego trzeba będzie się przygotować. Przygotujmy kartki z imionami naszych uczniów. Każdy uczeń niech wylosuje jedną kartkę, ale uwaga – nie może powiedzieć, kogo wylosował. Do czasu następnej godziny wychowawczej, mają być szczególnie mili, uczynni, pomocni dla osoby, którą wylosowali, ale mają robić to tak, żeby nie zdradzić się. Na następnych zajęciach, będą zgadywać, kto był ich cichym przyjacielem.