Książki, książki, książki…. lubimy, lubimy bardzo. Szukamy takich, które inspirują, obok których nie da się przejść obojętnie. Na szczęście rynek wydawniczy w Polsce rozkwita, a książki dla dzieci bywają coraz częściej ilustrowane inaczej niż w „disneyowskim” stylu. Co to znaczy? Bohaterowie, ich przygody, tło wydarzeń nie są dosłownie narysowane, dzięki temu tworzy się przestrzeń dla dziecięcej wyobraźni. W takich ilustracjach nie ma feerii żywych barw, złoceń i brokatów, szczegółów od których aż boli głowa. Czytelnik, a raczej mały obserwator nie znajdzie tu nadmiaru bodźców. Walor edukacyjny takich publikacji polega na inteligentnym operowaniu obrazem jako wartością dodaną do samej opowieści. Nie jest to tylko ozdoba dla tekstu, ale staje się bytem samym w sobie. Dziecko oglądając same takie ilustracje jest w stanie tworzyć własne opowieści i interpretacje. Dlatego takie książki dla dzieci lubimy najbardziej.
Stawiam też pierwsze kroki w dziedzinie ilustracji, dlatego chcę się z Wami podzielić publikacją, w której znajdziecie moje rysunki. Sympatyczny i nietuzinkowy Dziombak to stworzony na papierze, a jakże żywy przewodnik po świecie wyrazów dźwiękonaśladowczych.
Jest to bajka logopedyczna. Pomyślana i napisana tak, aby wprowadzić najmłodsze dzieci w świat podstawowych dźwięków mowy. Wszystkie te: „sssss”; „tup, tup”; „huuu, huuu”; szuuu, szuuu”; „pi, pi” pojawiają się w rozwoju mowy pomiędzy etapem gaworzenia, a posługiwania się wyrazami. Dziecko przechodzi wtedy płynnie od okresu melodii do okresu wyrazu. Dlatego polecamy tę opowiastkę i pomysł na jej wykorzystanie zarówno logopedom, wychowawcom przedszkolnym, ale także rodzicom.
Jak jeszcze możemy skorzystać z walorów edukacyjnych tej książki?
Starsze dziećmi możemy uczyć opowiadać historie tworząc ciąg wydarzeń, czytać wspólnie, my tekst historii, dziecko onomatopeje. Możemy również znajdować onomatopeje czy robić swoje ilustracje.
Takie oto piękne ilustracje zrobiła uczennica pierwszej klasy jednej z gdańskich szkół.
Dziombak zagościł też na spotkaniu bibliotekarzy w Warszawie. http://www.zes.pbw.waw.pl/news.php
Pozdrawiam żółto i pomarańczowo.