1 URODZINY

urodziny

Dzisiaj mija rok, od kiedy, moje pomysły zostały w 100% zrealizowane. Nawet nie pamiętam dokładnie jak to się zaczęło. Skąd ten zwariowany pomysł zakiełkował w mojej głowie? Może wtedy, jak koleżanki z mojej grupy ,w Kreatywnej Pedagogice, koniecznie chciały dowiedzieć się, co było na spotkaniu podczas ich nieobecności. Pomyślałam sobie, że mogę podzielić się tym wszystkim nie tylko z nimi, ale z większą grupą. A jak głośno o założeniu bloga wspomniałam, ot tak, trochę pół żartem, pół serio, to się zaczęło. Moja przyjaciółka Iza natychmiast podchwyciła ten wręcz nierealny pomysł i skutecznie i z humorem agitowała w tej sprawie.

Pewien MMS od Izy:

cid0_1

Tak się zaczęła ta przygoda. W sumie umieściłam 58 wpisów i mam 94.000 wejść z 54 krajów! W większości nigdy nie będę. Kolorowe miejsca na mapie, to te, w których pojawił się blog Frau Buda.

untitled-design-2

21

Mimo, że jestem germanistą, to mojemu sercu jest bliskie nie tylko nauczanie j. niemieckiego, ale wszystko co jest związane ze szkołą. Sprawy wychowawcze, nauczanie początkowe, i wszystkie inne przedmioty. Spotykam się nie tylko z nauczycielami języków obcych, ale i z innymi i wspólnie odkrywamy, że więcej nas łączy, niż dzieli Jak wiele elementów możemy wykorzystać na naszych zajęciach i to na każdym poziomie. To doświadczenie powoduje, że ten blog jest różnorodny i taki chyba będzie.

Czego więc życzyć sobie na te urodziny?

Chyba drugiego takiego roku, wielu zadowolonych czytelników i nowych pomysłów, oby się nie skończyły.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Frau Buda!

 

Kaligramy

kaligramy

Kaligramy są już dobrze znane, ale zauważyłam, że dzieci bardzo lubią do nich wracać. Jest to jeden ze sposobów na naukę słówek. Można skupić się na obrazie, czyli za pomocą słów związanych z danym obrazem „wypisać” rysunek lub skupić się na wyrazie i przy jego pomocy pokazać co on oznacza.

Ostatnio użyłam ich do utrwalenia słownictwa. Każdy miał wybrać sobie jeden wyraz z nowo poznanych i zrobić jeden kaligram. Zadanie na ok 10 min, potem mała wystawa i słówka utrwalone. Moi uczniowie w klasie 2 bardzo dobrze sobie poradzili z kaligramami, natomiast w 4 wyjątkowo dobrze się bawiły i robiły dodatkowe. Klasy 6 doszły już do perfekcji. Większość ulepszała je w domu, albo robiła dodatkowe. Serce rośnie, jak dzieci chętnie się uczą.

41

23

65

Zajęcia tego typu możemy oczywiście wykorzystać na tzw lekcji na zastępstwo, takiej zupełnie niespodziewanej.

 

Godzina wychowawcza z filmem część IV

na-godzinie-wychowawczej-kopia-2

Już dawno nie pisałam o filmie na godzinie wychowawczej, a przecież trochę ich dla Was uzbierałam. Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam dwa, które dotyczą tego samego tematu, mianowicie telefonów komórkowych i internetu. Wszyscy dobrze o tym wiemy, że internet ma tyle samo wad, co zalet. Może być w równym stopniu szkodliwy, co działać pozytywnie. Jest jak waga, z której bardzo łatwo spaść, a upadek ten może być bardzo bolesny, lub miękki. To od nas w dużym stopni zależy.

W szkole prawie na każdym etapie edukacyjnym, na godzinie wychowawczej poruszamy temat nadużywania Internetu, wpisujemy to ramy uzależnień. Niby wszyscy o tym wiemy, ciągle uświadamiamy to dzieciom, przypominamy im o zagrożeniach, ale może warto nie tylko mówić, ale spróbować też innych sposobów. Na temat tego wpisu naprowadziła mnie również moja córka, która poskarżyła się, że ostatnia wizyta u przyjaciółki wyglądała bardzo dziwnie i była w sumie mało przyjemna, ponieważ koleżanka cały czas „była na Messengerze” i co chwila odpowiadała na wiadomości, które w dodatku były nijakie, wręcz czasami prześmiewcze i obraźliwe. Niektórym to przeszkadza, a niektórzy może tego nie zauważają.

Dlatego opiszę Wam dzisiaj mój pomysł na godzinę wychowawczą:

  1. Usiądźmy w kole i niech każdy z uczniów napisze na małej kartce, 3 rzeczy, które zrobił zaraz po przebudzeniu. Kartki rozłóżmy na podłodze i czytajmy głośno. Jak myślicie, co się będzie najczęściej powtarzać? U mnie była to komórka i podejrzewam, że u Was też się pojawi. Jeżeli nie, to zadajmy pytanie, czy ktoś już dzisiaj korzystał z komórki, internetu itp. Wtedyodpowiedzi twierdzących będzie więcej. Warto też zapytać, kto ma przy sobie telefon w kieszeni. Jeżeli ma, to niech powie, dlaczego musi mieć go aż tak blisko, dlaczego nie może być w torbie?
  2. Pakowanie plecaka, wyjście na imprezę, wyjście do szkoły, wyjście do kina, odwiedziny u rodziny. – podzielmy ich na 5 grup i niech każda grupa wylosuje jedno miejsce i napisze 5 rzeczy, które tam ze sobą zabierają. Znowu pojawi nam się komórka. Porozmawiajmy dlaczego ją tam zabierają, niech wymienią pożyteczne rzeczy, do czego może się nam przydać, a potem niech spróbują krytycznie ocenić czy rzeczywiście tylko do tego ich używają.

210d5d9e022fd792gen

obrazek znaleziony na bezcenzury24.pl

3. Krótkie scenki rodzajowe. – wybieramy 3 dwuosobowe zespoły. Każdy dostaje inne zadanie, ale nie wie, co ma reszta. Muszą odegrać scenkę przed klasą.

Na poczcie Jesteś klientem.

Kup dwa znaczki, za 2,50,- Trochę się spieszysz, za chwilę masz autobus.

Jesteś pracownikiem poczty.

Pisz smesy, jak podejdzie ktoś do okienka, to skończ najpierw pisać – niech poczeka. W trakcie obsługi klienta, odbierz też smesa, który do ciebie przyszedł.

W pizzerni Jesteś klientem.

Zamów 2 pizze. Jedną z szynką i ananasem, drugą wegetariańską z podwójną ilością sera

Jesteś kelnerem.

Widzisz, że do stolika przychodzi osoba, podchodzisz, żeby przyjąć zamówienie, jednak po przywitaniu się, dostajesz wiadomość, wyjmujesz komórkę i sprawdzasz szybko, co tam jest napisane, w połowie zamówienia dostajesz znowu wiadomość, przerywasz i znowu szybko czytasz, tym razem odpisujesz.

W szkole Jesteś uczniem. Cały poprzedni wieczór uczyłeś / uczyłaś się wiersza, dzisiaj odpowiadasz. Bardzo zależy ci na dobrej ocenie. Jesteś nauczycielem. Uczeń odpowiada, ale ty masz cały czas telefon w ręce i piszesz wiadomości. Od czasu do czasu zerkasz na odpowiadającego. Na końcu mówisz „Dobrze 3”

Po tych krótkich scenkach osoby, którym przeszkadzano, niech opowiedzą jakie uczucia im towarzyszyły i dlaczego – zapiszmy parę przykładów na tablicy.

Następnie druga grupa, niech opowie o swoich uczuciach.

Warto zapytać się, czy zachowaliby się tak w danej sytuacji, czy uważają, że takie zachowanie jest odpowiednie.

4. Takich przykładów można by było mnożyć w nieskończoność. I tu nadchodzi czas na pierwszy z filmów. To jakby kontynuacja naszych scenek.

Po obejrzeniu filmiku, prowadzimy burzę mózgów i stawiamy konkretne pytania: Czy byliśmy kiedyś w podobnej sytuacji? Czy widzieliśmy kiedyś taką sytuację? Czy takie sytuacje są możliwe, czy to czyste science fiction? Czy chcielibyśmy być w takiej sytuacji? Czy potraktowaliśmy kogoś w ten sposób? Pytania warto wydrukować i przyczepiać na tablicy, bądź kłaść na podłodze, jeżeli siedzimy nadal w kole.

5. Na koniec pokażmy jeszcze jeden film, który będzie dobrym podsumowaniem naszej lekcji.

Przyjaźń – to coś, czego nam potrzeba.

przyjazn

Czyli o dniu w którym łatwiej nam powiedzieć, że kogoś lubimy.

Walentynki są w takim samym stopniu negatywnie oceniane, co uwielbiane. Widzi się w nich wszechobecny kicz i komercję. Wielu mówi, że to przyszło z Ameryki, że za tym wszystkim kryje się tylko kasa. Ale jakby na to nie spojrzeć, to założenia tego święta są bardzo miłe. Któż z nas nie chciałby usłyszeć, że jest lubiany, kochany, że się komuś podoba, że „dobrze jest, że po prostu jesteś”. Oj, chyba każdy, a Walentynki, to nie tylko miłość, to także przyjaźń, to wzajemna sympatia. To co złe, nie zapożyczajmy, ale co dobre tak. Przecież prezenty i dowody sympatii nie muszą być kiczowate i komercyjne. Nie bójmy się tego.

untitled-design-3

Dzisiaj chciałbym wam pokazać mój sposób na Walentynki. Dla moich licealistów przygotowałam (jakże by inaczej) małe pudełka od zapałek, a na nich przysłowia, powiedzonka, złote myśli na temat przyjaźni. Do tego włożyłam kamień z napisem LOVE i skaczące serduszko. Wszystko to bardzo tani prezent, a mam nadzieję, że im się spodoba.

img_9491img_4776

Oprócz niespodzianki przemyciłam podstępnie małe zadanie na tzw. +. Osoba, która dobrze przetłumaczy, co ma napisane na pudełku dostanie nagrodę. Niby nic, a jednak.

12

34

56

78

910

1112

1314

1516

1718

1920

Dużo czasu to nie zajmuje. Można te pudełka zrobić, rozmawiając z przyjaciółką przez telefon, lub oglądając jakiś średnio ciekawy serial. Krótko mówiąc jeden wieczór i gotowe! A wracając do pieniędzy, to te kamienie kupiłam w sklepie za 3,50, zapałki za 0,99, x 2, a papieru kolorowego poszło raptem 2 kartki. Taniocha! W wersji jeszcze bardziej ekonomicznej, można kamyczki zebrać. Chociaż o tej porze roku, to dużo pracy, bo trzeba w śniegu szukać.

Jak zwykle polecam coś od siebie dla naszych uczniów. Pokażmy im, że są dla nas ważni. Oni na pewno to docenią!

A oto gotowe kartki w wersji mini do druku. freundschaft

Muminki po raz czwarty

16521546_1369857373056026_2080862036_n

„Tatuś Muminka i morze” to następna część, po którą sięgnęłam w poszukiwaniu prostych mądrości do przemyślenia. Nie wiem nawet jak to się stało, ale wydaje mi się, że właśnie ta książka idealnie wpasowała się w lutowy klimat. To znaczy w czas, gdy chcemy zmian, oczekujemy na coś nowego, a to co nas otacza zaczyna nas denerwować. Myślę tu między innymi o przeciągającej się zimie, gdy tęsknimy już za czymś innym, może za wiosną, ale i nie tylko.

%22swiat-pelen-jest-wielkich-przedziwnych-rzeczy-czekajacych-na-tych-ktorzy-sa-na-nie-przygotowani-%22

%22jutro-bedzie-nowy-dlugi-dzien-twoj-wlasny-od-poczatku-do-konca-to-przeciez-bardzo-przyjemna-mysl-%22

%22-trzeba-sie-spieszyc-z-robota-poki-sie-ma-na-nia-ochote-%22

To jak zwykle część pocztówek z wybranymi przeze mnie cytatami. Po pełny tekst i komplet nowych pocztówek zapraszam na :

https://kreatywnapedagogika.wordpress.com/2017/02/05/muminki-po-raz-czwarty/